Archiwum 16 lutego 2005


lut 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

- dowiedzialem sie dzisiaj w ODRze ze moja zona sie zapisala na kurs
- ????
- (usmiech)
- to Ty masz zone i mi o tym nie powiedziales? Ty bigamisto!
- (szerszy usmiech)
- to ja tu od osmiu miesiecy robie za Twoja narzeczona, a Twoja zona.. ech.. brak slow...
- (jeszcze szerszy usmiech)
- niezle sie w zyciu ustawilem, co? (smiech)
- duzo tych zon masz jeszcze w zanadrzu?
- tylko jedna, co sie zapisala na kurs, a obecnie ma praktyke w Urzedzie :P
takim sposobem po raz kolejny dowiedzialam siepewnych rewelacji na swoj temat..
tym razem, ze jestem juz mezatka..
ech ta plotkarska wyobraznia pewnej zyczliwej pani..
najpierw mialam zostac soltysem we wsi, (choc sama mieszkam w miescie), teraz jako zona zapisalam sie na kurs..
az boje sie pomyslec, co bedzie za miesiac...
moze bede rozwodka z 3 dzieci? jak myslicie? czekam na propozycje..

;)

(Do KIZI: PILNE!!! Sloneczko, jesli mam Ci radzic, jak napisac lepszy scenariusz, to musze sie najpierw dobrze zorientowac w sytuacji, w obsadzie aktorskiej etc., wiec prosze odezwij sie jakos do mnie, zebysmy mogly omowic szczegoly..czekam)

jarcia : :