Archiwum 23 lipca 2003


lip 23 2003 brak słów
Komentarze: 7

SMS: "Wybacz kwiatuszku ale nie ma dla mnie miejsca na ziemi ani w niebie. Wiedz ze ciagle o Tobie mysle, nawet w tej ostatniej chwili bede myslal o Tobie. Wybacz."

Telefon:  Ja: "O co chodzi w tym smsie? co sie stalo?"
               On: "Nic sie nie stalo i o nic nie chodzi, juz o nic... chcesz cos jeszcze bo  nie chce Cie naciagac na koszty..."
(trzask odkladanej sluchawki)

chwile potem:  "Tu plus gsm, przepraszamy, abonent jest w tym momencie nieosiagalny, prosze sprobowac pozniej"

wieczorem: Ja: "Jak mam Ci pomoc skoro nie wiem o co chodzi"
                   On: "O nic nie chodzi skarbie"
                    Ja: "O cos musi, nie pisze sie takich smsow bez powodu"
                   On: "Sam nie wiem po co go napisalem. Niepotrzebnie Cie zmartwilem. Na drugi raz go nie wysle..."

...ja juz nie mam sily...

jarcia : :