lis 09 2002

Przeprosiny


Komentarze: 2

Wczoraj wieczorem ktoś mi wreszcie uświadomil jak moje wieczne doly męczą nie tylko mnie ale także i moich znajomych..... Kochani PRZEPRASZAM Was, że tak często dawalam Wam w kość.... Postaram się bardziej optymistycznie spoglądać na świat...... odkąd wczorajszej nocy powzięlam taką decyzję, jakby mi kamień spadl z serca.....wiem, że to będzie trudne, bo moje doly nie znikną ot tak sobie ale może mi się uda..... co ja gadam... na pewno mi się uda!! musi się udać!!!! zrobię to dla Was.... i dla siebie.... Mam nadzieję, że nowa a wlaściwie ta starsza, dawniejsza Jarcia będzie  dla Was źródlem energii i optymizmu.... Trzymajcie kciuki!

jarcia : :
09 listopada 2002, 23:20
yyyyyyy...........czy ja o czyms ne wiem?! Czemu ja zawsze nie w temacie. Chyba faktycznie jestem oslem:) A ja cie koffam taka jaka jestes i juz moj ty baranku:***
aniuleq
09 listopada 2002, 18:48
jestes super! bardzo sie ciesze ze toz rozumialas z tym dolowaniem, niewiele jest na swiecie osob ktore przepraszaja i wtedy ich przyjaciele cierpia bo dol wprawia w zlosc, niehcec do zycia itp. dzieki. moze jeszcze kots zacznei myslec podobnie jak ty. ja to sobie usiwadomilam niedawno. ale uswiadomilam, bo wiem jakie to niemile dla przyjaciol. korzystaj z dnia jaknajwiecej. staraj sie z niego wyssac same znakomitosci. patrz na kolejny dzien optymistycznie, nie doluj sie, glowka do gory Jarcia! bedzie dobrze. 3mam kciuki za ciebie. jeszcze raz dzieki za ta notke ps. i za komenta na moim blogasku. wielkie thx. pozdrofionqua. buzka! aniuleq.prv.pl :o**

Dodaj komentarz