sie 23 2003

oczywiste(?)


Komentarze: 7

w miare uplywu lat coraz bardziej krystalizowal sie we mnie
obraz osoby, z ktora pragnelabym zwiazac moje zycie...
dzis zrozumialam jednak, ze osobe, ktora kocham,
nie powinnam widziec przez pryzmat moich idealnych wyobrazen...

...to zabija milosc...

kanony piekna wciaz sie zmieniaja....
podlegaja wplywom mody...

jedynie prawdziwa milosc zdolna jest wzniesc sie ponad falszywe idealy...
otwiera oczy na prawdziwe piekno....

(pogoda zrobila ze mnie filozofa;))

jarcia : :
25 sierpnia 2003, 15:55
Nadzieja na udany związek jest wtedy, gdy akceptujemy człowieka takim, jaki jest, a nie takim, jakim chcielibyśmy, żeby był :)))
25 sierpnia 2003, 13:03
Ideałów nie ma i nie będzie...nikt nie jest idealny
23 sierpnia 2003, 23:58
Ja zakochalam sie najbardziej na swiecie w facecie ktory byl dokladnym przeciewienstwem mojego idealu...
LaRa Nothin[k]
23 sierpnia 2003, 22:07
Nie powinnismy czekac na ideal..Z czasem sami spotkamy chlopaka z ktorym bedziemy chcieli byc bez wzgledu na jego wady i na to ze nie jest idealem..A po za tym mysle ze ideal tez pewnie bedzie mial tam jakas wade o ktora go nie podejrzewalismy A po za tym!!!! Ideal znudzilby ci sie po prostu!!!!=]
23 sierpnia 2003, 20:47
Może nie zawsze zabija, ale na pewno zamyka oczy na prawdziwą miłość. Zapatrzeni w bzdurne ideały możemy jej po prostu nie dostrzec...
"Całe życie czekamy na nadzwyczajnego człowieka, zamiast zwyczajnych ludzi przemieniać w nadzwyczajnych."
23 sierpnia 2003, 20:07
Dlatego właśnie nigdy nie wyobrażam sobie ideałów,bo ich i tak nie ma i nie będzie...
23 sierpnia 2003, 19:34
Hie Hie no dzisiejsza pogoda jest doniczego Ciągle pada... Ale chociaż Tobie ta pogoda na dobre podziałała. Jarcia Filozof. :)

Dodaj komentarz