sie 10 2003

cudze chwalicie....


Komentarze: 4

eh... kazdy lubi jak go chwala...
...dzisiaj probowalam to sprawdzic na moim Umilowanym:)...
dostal przed obiadkiem odpowiedzialne zajecie krojenia cebulki...
potem nakrywania stolu...
i pilnowania ziemniaczkow co by sie nie przypalily...
trzeba przynac, ze przejal sie bardzo zadaniem...
i mu sie wszystko udalo na piatke...
tak wiec przy obiadku dostal mala pochwale...
no dobra... przyznaje...
sredniej wielkosci pochwale..
(duza?) ;)
ten troszke zawstydzony usmiech znaczyl wiele....
byl wniebowziety...

jak latwo sprawic komus odrobine przyjemnosci....

jarcia : :
11 sierpnia 2003, 18:26
Wcale nie łatwo. Jak często myślisz o kimś coś miłego, że ładnie wygląda, że jest Ci miło z powodu spotkania itp. Mówisz to? Założę się, że nie często, a to błąd.
Kumcia
11 sierpnia 2003, 13:27
co tu duzo pisac :)
10 sierpnia 2003, 21:47
tak, miło jest sprawiać komuś przyjemność a przychodzi to tak łatwo :)
10 sierpnia 2003, 21:29
Ale ten uśmiech, to był przy cebuli, czy przed, czy po? :)

Dodaj komentarz