Bez tytułu
Komentarze: 4
niech żyje bezrobocie.. ;)
oczekiwałam, że poszukiwania pracy będą żmudne i trudne, ale nie przypuszczałam, że aż tak...
o ja naiwna...
jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma...
na razie zabawiam się w nianię 1,5 rocznej dziewuszki (skądinąd bardzo słodkie maleństwo),
zdeptuję nóżki w drodze do pośredniaka i wydaje fortunę na telefony w sprawie ogłoszenia o pracę...
tęsknie za czasami beztroskiej nauki...
Dodaj komentarz