sie 16 2004

Bez tytułu


Komentarze: 5

uciekam...
wciaz uciekam od tych okropnych mysli...
dzis ucieklam w sprzatanie...
podlogi blyszcza...
okna wypucowane...
mieszkanie lsni...

tylko do czego uciec jutro???

jarcia : :
20 sierpnia 2004, 10:53
wyjdź twarzą w twarz do TEGO,nie uciekaj...
17 sierpnia 2004, 13:58
odepchnac se od ramion samotnosci jest trudno, lecz nie warto tracc nadziei trzeba jej pomoc wyjsc do swiata ludzi ktorzy bezczelnie zajma twoje mysli swoimi problemami lub pozwola by z twoich ust poplynal zal.....
17 sierpnia 2004, 01:15
A może by tak spróbować przestać uciekać?
Kumcia
16 sierpnia 2004, 23:35
nie wiem..jak wymyslisz to powiedz..Bo tez bym uciekla!
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
16 sierpnia 2004, 21:32
do przyjemnosci:D

Dodaj komentarz