lip 21 2005

Bez tytułu


Komentarze: 4

niech żyje bezrobocie.. ;)

oczekiwałam, że poszukiwania pracy będą żmudne i trudne, ale nie przypuszczałam, że aż tak...
o ja naiwna...

jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma...
na razie zabawiam się w nianię 1,5 rocznej dziewuszki (skądinąd bardzo słodkie maleństwo),
zdeptuję nóżki w drodze do pośredniaka i wydaje fortunę na telefony w sprawie ogłoszenia o pracę...

tęsknie za czasami beztroskiej nauki...

jarcia : :
16 sierpnia 2005, 13:13
Ja też.
24 lipca 2005, 18:38
Beztroska nauka? Hehe, dla mnie to własnie oznacza dużo trosk :D Trzymam za Ciebie kciuki, Jarciu :*
23 lipca 2005, 21:37
Oj tak zycie jest ciezkie. Ale szukajcie a znajdziecie :]
Kumcia
21 lipca 2005, 16:44
dasz rade Jarcia dasz:*

Dodaj komentarz